
NIEHERBOWI BRACIA
"...Nauczył KościuszkoPod Racławicami,
Jak siekierą, kosą
Rozprawiać z wrogami..."
Marceli Skałkowski, pieśń Bartoszu, Bartoszu
Przez setki lat chłopi mieszkający na ogromnych obszarach przedrozbiorowej Polski − I Rzeczpospolitej − byli niemymi statystami w historycznym spektaklu. Pozbawieni praw politycznych i prawnie przywiązani do ziemi w żadnym sensie nie byli częścią republiki szlacheckiej. Ich awans społeczny był możliwy jedynie teoretycznie, i to niezależnie od tego, czy mówili językiem polskim, ukraińskim, litewskim czy białoruskim. Ta sytuacja zmieniła się wraz z kryzysem, a następnie upadkiem państwa. Szlachta na obszarze Rzeczpospolitej była liczna, ale nie na tyle, aby wywalczyć niepodległość.
Wraz z klęskami kolejnych zrywów niepodległościowych rosło przekonanie, że bez włączenia do tej walki mas chłopskich następne powstania będą skazane na porażkę. „Jeden tylko, jeden cud: Z Szlachtą polską − polski Lud” – pisał Zygmunt Krasiński, dziewiętnastowieczny poeta pochodzenia arystokratycznego (Psalmy przyszłości). Bój o świadomość chłopów był też powiązany z dominującymi w dziewiętnastowiecznej Europie oświeceniowymi i prodemokratycznymi prądami ideowymi, przy czym przez „lud polski” rozumiano pierwotnie wszystkich chłopów z wieloetnicznego obszaru przedrozbiorowego państwa.
Aż do drugiej połowy XIX wieku chłopi pozostawali obojętni, a niekiedy nawet wrodzy idei niepodległościowej. W 1846 roku na terenie zaboru austriackiego masy chłopskie stanęły podczas powstania po stronie zaborcy. Wiekowy wyzysk ekonomiczny i doznawane ze strony szlachty krzywdy wystarczyły, aby skierować chłopską nienawiść na potomków ciemiężycieli, i to mimo że ci obiecywali daleko idące reformy społeczne.
Tym ważniejsze zadanie stało przed sztuką, która miała propagować te epizody historii, w których zaznaczył się chłopski patriotyzm. Takim wydarzeniem była bitwa pod Racławicami w 1794 roku, kiedy to o zwycięstwie przesądził atak na rosyjskie armaty chłopskiego oddziału uzbrojonego w osadzone na sztorc kosy. Te wysiłki powodowały, że stopniowo pod koniec XIX wieku polski szlachecki patriotyzm zawitał do chaty polskiego chłopa i porwał go swoją siłą.
